Kawitację ultradźwiękową powszechnie nazywa się także peelingiem kawitacyjnym. Rzeczywiście głównym zadaniem tego zabiegu jest dogłębne oczyszczenie cery, czyli pozbycie się martwego naskórka oraz zanieczyszczeń z ujść mieszków włosowych określanych potocznie porami. Ponieważ kawitacja jest bezbolesna i bezinwazyjna, to często stosowana jest u osób, które źle znoszą inne formy oczyszczania skóry. W peelingu kawitacyjnym wykorzystujemy niesłyszalne dla ludzkiego ucha ultradźwięki, jednak bezpieczne, gdyż nieprzenikające do ludzkiego ciała poza warstwę skóry głębokiej.
Ultradźwięki powodują zamianę płynu, którym pokrywamy twarz w czasie zabiegu, na pęcherzyki gazu. Następnie energia, z jaką pękają pęcherzyki, powoduje wypchnięcie ze skóry zanieczyszczeń oraz starcie zrogowaciałego, obumarłego naskórka. Jednak kawitacja ultradźwiękowa zapewnia skórze o wiele więcej korzyści niż tylko oczyszczanie. Ultradźwięki w kontakcie ze skórą wprawiają ją w mikrodrgania porównywalne do mikromasażu. Zjawisko to wpływa na skórę, jej tkanki i pojedyncze komórki niezwykle stymulująco. Przede wszystkim w komórkach zostają pobudzone procesy metaboliczne. Aktywna wymiana tlenu i produktów przemiany materii sprawia, że są one lepiej dotlenione i odżywione, a zatem czynnie przeprowadzają regenerację i produkują kolagen oraz elastynę. Ultradźwięki ułatwiają też transport substancji aktywnych w głąb skóry.
Kawitacja zapewnia poprawę kondycji skóry, która po zabiegu staję się jędrna, elastyczna i nawilżona. Zmarszczki i niedoskonałości w jej strukturze zostają zniwelowane, a owal uniesiony. Kawitacja ultradźwiękowa przynosi doskonałe efekty w leczeniu skóry trądzikowej.